31 sierpnia 2010

it is autumn indeed

jesień dała znać o sobie zanim zdążyłam na dobre pożegnać się z latem. jak to kiedyś śpiewał Kazik " jest zimno i pada, jest zimno i pada na to miejsce w środku Europy". nie pozostaje mi nic innego jak rozpocząć projekt Warstwy. a żeby tak całkiem nie zapomnieć o słońcu, które mam nadzieję, że jeszcze wróci, założyłam sukienkę, którą nosiłam podczas tegorocznych upałów.

English: autumn has come earlier than i expected. it's cold, it's windy and it's raining almost all the time. so i had no choice but to launch the Layers project. but i hope that the sun will be back so to remember hot summer days i wore a dress that i had worn during this years' heats.



dress- ae woman
cardigan- phobia
coat- aewoman
scarf- sh
bag-sh
shoes- ryłko
ring- vintage
earrings- gift

6 komentarzy:

Natalka pisze...

Podoba mi się ten sweterek :)

no-baa pisze...

projekt warstwy faktycznie czas ropocząć ;x

Mnie dziś nasz wrocław skłonił do trzech, w tym sweterka i niezbyt cienkiem kurtki, którą upolowałam w maju ;)

not.a.plastic.girl pisze...

tak, dziś Wrocław nie dość, że zimny to jeszcze deszczowy, więc dorzucić jeszcze trzeba kalosze:).

natalia pisze...

i jak? sprawdziłaś, czy na dworcu we wrocławiu są te stoiska z zagranicznymi gazetami?
;D
pozdrawiam

not.a.plastic.girl pisze...

jakoś nie udało mi się jeszcze dotrzeć na dworzec, ale koniecznie muszę to sprawdzić:).

Sannas Land of Illusion pisze...

uroczo wyglądasz, fajnie jest. Przejrzałam bloga i chętnie będę tu zaglądać :)