ile razy każdy z nas to słyszał, w tym sezonie szary jest nowym czarnym albo granatowy jest nowym czarnym, albo [wstaw kolor jaki ci przyjdzie do głowy] jest nowym czarnym. owszem lubię różne kolory, ale czarny to czarny. kolor najbardziej uniwersalny, klasyczny i taki, do którego wszystko pasuje. muszę nawet przyznać, że moim strojem na chłodniejsze dni, gdy mam trzy sekundy na ubranie się, są dżinsy, czarna bluzka z długim rękawem i czarne "męskie" buty. w poniższym zestawie również przeważa czarny, a to za sprawą pogody, ponieważ zrobiło się tak ciepło, że mogłam wskoczyć w cienką kurtkę, która już miała odleżeć swoje do wiosny. długo się do niej przekonywałam, ale teraz uwielbiam ją za prostotę i asymetryczne zapięcie. mam na sobie również czarną spódnicę, która pierwotnie miała długość do połowy łydki, a ja ją zawinęłam i podszyłam robiąc z niej coś na kształt bombki.
English: almost every other season we hear things like grey is the new black or blue is the new black or [ insert any other colour] is the new black. i like different colours but for me black is black. it is the most universal colour, it is classic and you can wear whatever colour you like with it. i must admit that on colder days when i have like three seconds to dress up i usually wear jeans, black longsleeve and black men's like shoes. on the pictures below i wear almost black. i love the jacket because it is simple but also have an asymetric zip. as for the skirt it used to be very long but i rolled up the material and sew it so now it has more volume.
jacket- sh
sweater- ae woman
skirt- sh +diy
shoes- ccc
bag- vintage
sunglasses-oldies
earings- random shop + diy
brooch- random shop