14 stycznia 2012

nye

z dużym opóźnieniem, ale wrzucam swoje zdjęcia w sylwestrowym zestawie. poszłam do sklepu z zamiarem zakupu sukienki, a wyszłam z...kombinezonem. do tej pory wolałam podziwiać je raczej na innych bo wydawało mi się, że sama będę kiepsko wyglądać, ale jak widzi się w sklepie coś co ma ciekawy materiał, a w dodatku występuje w ilości jednej sztuki w odpowiednim rozmiarze i jeszcze do tego ma śmiesznie niską cenę to nie można nie wziąć tego do przymierzalni, prawda? a jak jeszcze dobrze leży, to nie można tego nie zabrać ze sobą do domu.

szkoda tylko, że odcień szminki na zdjęciu wyszedł na bardziej czerwony niż w rzeczywistości, gdzie ma ona kolor czerwonego wina i mocne odcienie fioletu.

English: maybe a little bit late but i am finally posting my new year's eve outfit. oryginally i wanted to buy a dress but when you go to the store and see something made of interesting fabric, that is only one left on the rack and in precisely your size, and with really good price, you have to go to the dressing room with it, right? and when it fits you well you can't just leave it in the shop.

unfortunately the lip shade on the picture is not similar to the real one which is red wine with strong violet accents.



jumsuit- tk maxx
shoes-ann taylor
necklace- forever 18
bracelet-stradivarius

1 komentarz:

agg pisze...

świetny ten kombinezon:)