21 stycznia 2010

rock & roll meets pink

rock and roll kojarzy mi się ze skórzanymi kurtkami, ciężkimi butami i dodatkami takimi jak arafatka, żeby wymienić pierwsze skojarzenia. czasem sama lubię ubrać się w cięższe klimaty, ale używając jakiegoś elementu który złamałby jednoznacznie kojarzący się wizerunek. to co mam na sobie poniżej nie jest dosłowną interpretacją rockandrollowca, ale i tak do ciężkich butów, t-shirtu z czachą i apaszki kojarzącej się z arafatką (przynajmniej na pierwszy rzut oka) założyłam pudrowo różową bluzę z koronkowymi elementami na dekolcie i długie kolczyki, żeby złamać pozornie ciężki wizerunek.



 

 

 

t-shirt- SH
bluza- SH
spodnie- Levi's
buty- Deichmann
apaszka- prezent
kolczyki- DIY





fot. Mateusz     

1 komentarz:

Szafa bez dna... pisze...

Te buty poproszę ;D