spędzenie poprzedniego weekendu w jednym z tak zwanych kurortów w górach dało mi dużo do myślenia jeśli chodzi o zamiłowanie polaków do plastikowych butów (tyczy się to obu płci), cekinów/krzyształków na wszelkich możliwych częściach ubrania, rzeczy z poliestru i makijaży dziennych rodem z dyskoteki. rozumiem, że nie każdego stać na drogie rzeczy z dobrych tkanin (które moim zdaniem są sporo za drogie w Polsce w stosunku do wielkości zarobków), ale skąd to zamiłowanie do tandety? nie mówię, że wszyscy mają być zainteresowani nowymi trendami i ciekawie się ubierać, ale zastanawia mnie dlaczego tak boimy się klasycznych i prostych, ale estetycznych ubrań.
w związku z moimi przemyśleniami, ja postanowiłam postawić dziś na klasykę. nowoczesną, ale zawsze klasykę, czyli dżinsy plus t-shirt plus marynarka. i na tym nie mam zamiaru poprzestać.
English: today i'm counting on classics, modern classics but still. so here it is the simplest outfit in the world: jacket plus jeans plus t-shirt and i love it.
jacket- made by a tailor
t-shirt- from NY
jeans- levi's
bag- random shop
shoes- ryłko
sunglasses- c&a
watch- parfois
necklace- forever 21
bracelets- from a closet
3 komentarze:
Zakiecik swietnie wyglada z koszulka :) Pozdrawiam i zapraszam tez do mnie, na pewno ci sie spodoba ;) http://mullanstyle.blogspot.com/ !
Podoba mi sie, swietna bluzka! Pozdrawiam i zapraszam do mnie na konkurs, do wygrania swietne botki! www.saymejustine.blogspot.com
bardzo podoba mi się ten zestaw :)
pozdrawiam :)
Prześlij komentarz