26 sierpnia 2011

trip to the beach

wprawdzie wróciłam już jakiś czas temu z Nowego Jorku, ale mam jeszcze kilka zdjęć, które chciałabym zamieścić. poniższe zdjęcia są z wycieczki na plażę na Coney Island. niestety pogoda nas nie rozpieszczała i zanim dojechaliśmy na miejsce zaczęło padać, stąd zdjęcia są ze stacji metra, a nie z plaży. jeśli chodzi o strój to wybrałam to w czym będzie mi najwygodniej i muszę podkreślić fakt braku biżuterii. jest to coś niezwykłego, ponieważ zwykle nie czuję się w pełni ubrana bez chociaż jednego elementu biżuterii na sobie.

English: i got back a little while ago but i still have some photos from New York that i would like to post here. this outfit is from a trip to the beach at Coney Island. unfortunately we had no luck as it started to rain before we even got there. so the photos were done on the subway station instead of on the beach. as for the clothes i wore what felt the most comfortable, no jewelry which is very unusual for me as i don't normally feel fully dressed without jewelry.





t-shirt - sh riverisland &diy
shorts- h&m
bathing suit- h&m
bag-bought in Warsaw

6 komentarzy:

MEG pisze...

łaaaaaaaaaaaaaaa, swietna bluzka!!

not.a.plastic.girl pisze...

a dziękuję, spędziłam nad nią mnóstwo czasu w tamtym roku, więc miło zostać docenioną:).

Anonimowy pisze...

genialna bluzka!

Annie pisze...

Świetnie wyglądasz! Strasznie podoba mi się bluzka i połączenie jej ze spodenkami:)

Zapraszam do mnie w wolnej chwili,
www.muaaa.blogspot.com

Anonimowy pisze...

Lubie koszulki z niespodzianką :D:D

Anula pisze...

Bluzka jest mega!!