od jakiegoś czasu mam coraz większą potrzebę i chęć tworzenia własnej biżuterii. moim najnowszym dziełem jest naszyjnik na zdjęciu poniżej. lubię łączenie mało szlachetnych materiałów z tymi szlachetnymi, stąd zrobiłam ten naszyjnik ze zwykłego łańcucha i łańcuszków oraz czaszek zrobionych z howlitu. według mnie naszyjnik ten idealnie ożywia zwykły strój składający się z dżinsów i bluzki, która może nie jest zwykłym t-shirtem, ale w połączeniu z dżinsami idealnie nadaje się na niezobowiązujące wyjście wieczorne z przyjaciółką.
bluzka jest z kolei z serii pierwszych zakupów z myślą o jesieni. jest metaliczna czyli wpisuje się w tendencje błyszczenia na co dzień, ale nie jest kolorze srebrnym czy też złotym, które to kolory dość mocno mi się opatrzyły. do pełni szczęścia brakuje mi teraz tylko zakupu botków za kostkę, ale mam nadzieję, że uda mi się je znaleźć już w tym tygodniu. a potem jesieni, możesz nadchodzić:)!
English: for some time now i feel more and more need to make my own jewelry. the latest piece that i've done is the necklace in the pictures below. i like mixing ordinary materials with more precious one. that's why i made this necklace with plain chains and skulls made of howlite. i find this necklace to be perfect for giving simple outfit a little twist.
the blouse itself is one of my first purchases for fall. it is metallic but not in the colour of silver or gold which colours i think i have enough of. to be perfectly happy i need to buy some ankle boots that will probably happen some time next week and then the fall can come:).
jacket- tj maxx
blouse- sh
jeans- levi's
pumps- ann taylor
bag- sh
sunglasses- c&a
necklace- diy